holistyczniezdrowi

Jak czytać etykiety na produktach spożywczych?

Spis treści

Dlaczego warto czytać etykiety na produktach żywnościowych? Czego szukać? Wszystkie „E” swego czasu były owiane złą sławą, więc byliśmy nastawieni na szukanie ich na etykietach i omiajnie produktów z E szerokim łukiem. Potem nastała moda na produkty bio i eko, które swoją drogą, żeby w ogóle tak mogły być nazwane, powinny mieć konkretne oznaczenie, co i tak nie zawsze gwarantuje ich czystość od pestycydów. Zatem dzisiaj przedstawiam Wam, czego na 100%  nie powinno być na etkiecie i jak to z tymi „E” w końcu jest.

Czego na pewno nie powinno być na etykiecie (a więc i w produkcie)?

Są pewne składniki, których obecność na etykiecie produktu spożywczego powinna być dla nas żółtym światłem. Oto one:

Olej palmowy

Obecny najczęściej w:

  • ciastach, ciasteczkach
  • słodyczach
  • słodkich kremach do kanapek
  • margarynach
  • słonych przekąskach (np. krakersach)

Szczególnie negatywnie wpływa na poziom cholesterolu LDL we krwi, który przyczynia się do chorób serca i układu krwionośnego. Uznawany jest za kontrowersyjny surowiec, ze względu na bliskie powiązania z nielegalnym wycinaniem drzew lasu deszczowego i przyczynianiem się do zmniejszenia bioróżnorodności. Uważa się, że ekspansja palmy olejowej jest główną przyczyną wylesiania w Malezji i Indonezji, którego tempo jest niepokojące.

Całkowicie lub częściowo utwardzony/uwodorniony olej roślinny (czyli tłuszcz trans) 

Wykazuje podobne działanie do oleju palmowego; spożycie kwasów tłuszczowych trans zwiększa gromadzenie się tkanki tłuszczowej głównie w okolicy brzucha, co jest szczególnie niekorzyste pod kątem ryzyka chorób metabolicznych (np. insulinooporność, następnie cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętcznie, miażdżyca naczyń krwionośnych, stłuszczenie wątroby)

BHT (E 321)

Pełna nazwa brzmi butylohydroksytoluen. BHT spożywany w dużych ilościach może spowodować raka wątroby, ponadto obserwowano symptomy pseudo-alergiczne. Z powodu efektów ubocznych, UE ograniczyła stosowanie BHT

Syrop glukozowo-fruktozowy (cukier)

Może przyczyniać się do występowania otyłości, zwiększać ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II, podwyższać poziom lipoproteiny niskiej gęstości – LDL (główny transporter cholesterolu z wątroby do innych narządów) i triglicerydów (TG).

Jest cukrem łatwo dostępnym w procesie trawienia, na skutek czego gwałtownie i na krótki czas podnosi poziom glukozy we krwi. Takie wahania mogą prowadzić do szybkiego poczucia głodu, i jedzenia za dużej ilości kalorii. Wymagają też dużego wyrzutu insuliny, hormonu produkowanego przez trzustkę, który obniża poziom glukozy we krwi. Stale wytężona praca trzustki może prowadzić do rozwoju insulinooporności i/lub cukrzycy typu 2.

Czy wszystkie „E” są złe?

Substancje dodatkowe, określane obecnie jako dodatki do żywności, oznaczane symbolem E i numerem identyfikacyjnym według międzynarodowego systemu.

Substancje te dodawane są do produktów spożywczych ze względów technologicznych.

Informację o użyciu dodatków w żywności można znaleźć na etykietach produktów w wykazie składników. Podawana jest tam zasadnicza funkcja technologiczna, którą dana substancja pełni w środku spożywczym oraz jej nazwa lub numer E, np. przeciwutleniacz – kwas askorbinowy (czyli witamina C) lub przeciwutleniacz – E 300.

Litera E oznacza, że dany dodatek został dopuszczony w Unii Europejskiej. Stosowanie dodatków do żywności regulowane jest przepisami prawnymi.

Wbrew potocznemu rozumieniu dodatki to nie tylko konserwanty

Wyróżnia się m.in. barwniki, substancje słodzące, przeciwutleniacze, regulatory kwasowości, emulgatory, stabilizatory, substancje żelujące, polepszacze i wzmacniacze smaku.

Pierwszym symbolem, rozpoczynającym wykaz dozwolonych dodatków do żywności, jest barwnik o numerze

E 100 i dotyczy kurkuminy (wyciąg z kurkumy, popularnej przyprawy korzennej, o mocno barwiącym żółtym kolorze)

SUBSTANCJE KONSERWUJĄCE

Następną grupą są substancje konserwujące, w tym dość powszechnie stosowane takie dodatki, jak: 

  • kwas sorbowy i jego sole o numerach E 200 – E 203
  • kwas benzoesowy i jego sole (E 210 – E 213)
  • kwas askorbinowy i askorbiniany o symbolach E 300 – E 302 (witamina C)
  • tokoferole E 306 – E 309 (witamina E)
  • dwutlenek siarki czy siarczyny o numerach E 220 – E 228 u niektórych związki te mogą wywoływać reakcje alergiczne)

SUBSTANCJE ZAGĘSZCZAJĄCE I WZMACNIACZE SMAKU

Wśród substancji zagęszczających czy żelujących można wymienić kwas alginowy i alginiany (E 400 – E 404). Natomiast wzmacniacze smaku to dodatki o symbolach, np.
E 620 – kwas glutaminowy, czy E 621 – glutaminian sodu. Wiele innych dodatków stosowanych jest w procesie produkcji w celu nadania pewnych cech żywności, np. w celu polepszenia tekstury produktu.

SUBSTANCJE SŁODZĄCE

Dużą grupę substancji dodatkowych, która ma znaczenie w produkcji żywności o obniżonej wartości energetycznej czy bez dodatku cukru, stanowią substancje słodzące. Można je podzielić na dwie grupy:

  • poliole (np. sorbitol E 420, mannitol E 421, ksylitol E 967)
  • intensywne substancje słodzące (np. acesulfam K – E 950, aspartam E 951, sukraloza E 955, glikozydy stewiolowe E 960)

Wszelkie dodatkowe informacje o zastosowanych substancjach słodzących można znaleźć na etykietach produktów. W przypadku gdy zawartość polioli w produkcie przekracza 10%, spożycie tego produktu w nadmiernych ilości może wywołać efekt przeczyszczający. Produkty zawierające aspartam lub sól aspartamu i acesulfamu nie mogą być spożywane przez osoby chore na fenyloketonurię. W związku z tym informacja „zawiera aspartam (źródło fenyloalaniny)” lub „zawiera źródło fenyloalaniny” musi pojawić się na etykiecie produktu.

BARWNIKI

W produkcji często dodawane są do żywności barwniki, aby była ona dla konsumenta atrakcyjniejsza wizualnie. Na etykietach produktów zawierających następujące barwniki syntetyczne: tartrazyna (E 102), żółcień chinolinowa (E 104), żółcień pomarańczowa (E 110), azorubina (E 122), czerwień Allura (E 129), czerwień koszenilowa (E 124), przy nazwie barwnika lub numerze E powinno znaleźć się ostrzeżenie o możliwym szkodliwym wpływie na aktywność i skupienie uwagi u dzieci.

Jak to z tym E w końcu jest?

Mylne jest przekonanie, że wszystkie dodatki do żywności (E) to substancje wyłącznie wytwarzane syntetycznie i niewystępujące w przyrodzie. Wiele dodatków stosowanych w produkcji żywności ma swoje odpowiedniki występujące w środowisku naturalnym.

Dotyczy to chociażby polioli, wchodzących w skład węglowodanów, czy np. kwasu benzoesowego dodawanego jako substancja konserwująca, który również występuje naturalnie w takich produktach, jak czarne jagody, maliny, śliwki, żurawina, czy też dodatków wytwarzanych z surowców naturalnych, np. lecytyna sojowa (E 322).

Podkreślenia wymaga fakt, iż w celu uniknięcia nadmiaru substancji dodatkowych w diecie  należy przestrzegać zasad prawidłowego żywienia oraz stosować urozmaiconą dietę. Informacje wskazywane na etykietach produktów, w tym między innymi podawany wykaz składników, daje konsumentowi możliwość wyboru produktu korzystnego dla zdrowia.


Uważasz ten wpis za wartościowy i chciałabyś otrzymywać więcej tego typu treści? Dołącz do naszego newslettera! Dzięki temu nie przegapisz żadnych nowych artykułów na blogu.

A Ty, czytasz etykiety produtków spożywczych? Daj znać w komenatarzu! 🙂


Tekts powstał na podstawie: materiałów Kampanii informacyjnej pod hasłem „Mniej cukru, soli i tłuszczu? Kupuję to!” jest realizowanej przez Instytut Żywności i Żywienia (IŻŻ).

Zofia Pomes

Zofia Pomes

Jestem założycielką HZ, które powstało z potrzeby przekazywania wiarygodnej, opartą o naukę, lecz podanej w lekki sposób wiedzy z zakresu zdrowia. Ukończyłam dietetykę na poznańskim Uniwersytecie Medycznym i jako dietetyk pracuję od 2016 roku. Jestem autorką ebooków m.in. PCOS od A do Z oraz Dieta dla płodności z naszego sklepu.
Scroll to Top